HFM

Crayon specjalizuje się w produkcji elektroniki z górnej półki. Firma jest blisko związana z inną austriacką manufakturą – Trenner & Friedl.
Aktualną ofertę Crayona tworzą tylko dwa urządzenia – kosmicznie wyglądające monobloki CMA-1 i wzmacniacz zintegrowany CFA-1.2. Oszczędność na materiałach na pewno nie należała do priorytetów projektanta. Obudowy drąży się w jednolitych blokach aluminium za pomocą sterowanych komputerowo obrabiarek CNC. Pozwala to uzyskać nieprzeciętny efekt wzorniczy, dowolny kształt i idealną czystość linii obudowy, ponieważ na zewnątrz nie widać szczelin ani śrub montażowych.

Crayon opracował ciekawy system odprowadzania ciepła. W pokrywie wzmacniacza wykonuje się osiem otworów, które producent nazywa kominami. Są one częścią większego metalowego bloku, do którego przykręcono tranzystory mocy.
Wzmacniacz zintegrowany CFA-1.2 dysponuje mocą 64 W/8 Ω i 90 W/4 Ω. Użytkownik ma do dyspozycji trzy wejścia i jedno wyjście liniowe, wejście dla gramofonu z wkładką MM/MC, wyjście z przedwzmacniacza oraz wejście do końcówki mocy. Na szczególną uwagę zasługuje phono stage – ponoć jeden z najlepszych tego typu modułów montowanych wewnątrz urządzeń. Wiadomo jednak, że Crayon Audio pracuje nad czymś jeszcze bardziej zaawansowanym – osobnym preampem korekcyjnym CPH-P, także umieszczonym w niebanalnej obudowie. Podobno równolegle trwają prace nad odtwarzaczem płyt kompaktowych CCD-1, dopasowanym wzorniczo do integry CFA-1.2 i wyposażonym w DAC z wejściem USB. Listę planowanych nowości zamyka wzmacniacz słuchawkowy CHA-1. Przynajmniej na razie.
Sprzęt Crayona ma się pojawić w Polsce w marcu 2014. Znamy już ceny urządzeń. Wzmacniacz CFA-1.2 będzie kosztował 18900 zł, odtwarzacz CCD-1 – 41900 zł, preamp słuchawkowy CHA-1 – 34900 zł (!), a phono CPH-P – 19900 zł. Monobloki CMA-1 będą dostępne tylko na zamówienie. Nic w tym dziwnego, skoro cena za parę to aż 145000 zł.