HFM

artykulylista3

 

GoldenEar Triton Reference

news102017 005

W katalogu amerykańskiej marki GoldenEar pojawił się nowy flagowiec. Mierzące blisko półtora metra podłogówki Triton Reference detronizują produkowane do niedawna Tritony One.

Tritony Reference powstały na drodze ewolucji Tritonów One. Ogólna koncepcja obu konstrukcji jest zbliżona, ale lepsze podzespoły i nowe materiały nie pozostały bez wpływu na charakter prezentacji. Nowy flagowiec GoldenEara to duża, rozbudowana kolumna podłogowa. Trójdrożny układ półaktywny oparto aż na dziesięciu przetwornikach. Sekcja średnio-wysokotonowa jest jeszcze w miarę konwencjonalna, choć górę pasma, zamiast tradycyjnej kopułki, reprodukuje wstęga. Natomiast bas to już nietypowe połączenie aktywnych i pasywnych głośników z membranami w kształcie stadionu. Trzy z nich – o wymiarach 15 x 25 cm – są zasilane wbudowanym wzmacniaczem i umieszczone z przodu. Cztery dodatkowe – 24 x 26 cm – pełnią funkcję membran biernych. Przeniesiono je na boki, ponieważ na froncie po prostu by się nie zmieściły. Sekcję średnio-wysokotonową cechuje geometria symetryczna. Wspomnianą wstę- gę ulokowano pomiędzy dwoma 15-cm stożkami nisko-średniotonowymi. Wszystkie przetworniki różnią się od stosowanych w poprzedniej generacji Tritonów. Średniotonowce wyposażono w odlewany kosz, lekką cewkę oraz nową membranę z mieszanki nomeksu i włókna szklanego, zawieszoną na resorze z gumy butylowej. Zmodyfikowany układ napędowy lepiej skupia pole w szczelinie. Membranę twee- tera wykonano z cienkiej folii, odpornej na wysoką temperaturę, a co za tym idzie – uszkodzenie w przypadku dłuższej pracy z wysoką mocą. Magnes jest o połowę większy niż w pozostałych modelach amerykańskiej wytwórni. Aktywne przetworniki basowe mają wymiary 15 x 25 cm. Ich powierzchnia jest o 40 % większa niż w Tritonach One. Większą średnicę ma też cewka nawinięta na kaptonowym karkasie. Membrany bierne są podobne do stosowanych wcześniej w subwooferze Super- Sub X, ale mogą pracować z jeszcze większym wychyleniem. W nowym flagowcu wprowadzono także szereg innych ulepszeń. Zastosowano m.in. nowe okablowanie wewnętrzne, symetryczną zwrotnicę z kondensatorami foliowymi oraz mieszankę tłumiącą z naturalnej wełny i dacronu (poliestrowego włókna syntetycznego). W projektowaniu układu wzmocnień wewnętrznych wykorzystano akcelerometr, a w podstawie umieszczono grubą płytę stalową, poprawiającą stabilność konstrukcji. W komplecie producent dołącza stalowe kolce i podkładki. Jak łatwo się domyślić, takie monstra przenoszą bardzo szerokie pasmo. Producent deklaruje 12 Hz – 35 kHz i nawet jeśli trochę przesadził z optymizmem, to i tak referencyjne Tritony powinny generować obfity i nisko schodzący bas. O jego kontrolę nie trzeba się zbytnio niepokoić, ponieważ zasilanie zapewnia wbudowany wzmacniacz o mocy 1800 W. Pracuje w klasie D, co akurat w tym zastosowaniu jest zaletą. Oprócz szerokiego pasma amerykańskie kolumny wyróżniają się wysoką efektywnością. Sekcja średnio-wysokotonowa uzyskuje ponoć nieco ponad 93 dB/W. To wystarczy, by kolumny poprawnie współpracowały nawet z egzotyczną triodą SE albo amplitunerem AV, którego zasilacz ma wielkość paczki zapałek. Z informacji producenta wynika, że obudowy nowych Tritonów to jednolita struktura, zapewne odlew z dołączoną ścianką przednią. Do wykończenia stosuje się ręcznie polerowany lakier fortepianowy, który podkreśla pozycję modelu w firmowej hierarchii. GoldenEar Triton Reference powinny być wkrótce dostępne w Polsce.

Dystrybutor ustalił cenę na 42860 zł.