John Fogerty – nie tylko CCR
- Kategoria: Sylwetki
Był liderem grupy CCR, a teraz występuje samodzielnie. Niedawno w Polsce przypomniał zarówno utwory własne, jak i przeboje innych artystów, wykonywane na festiwalu Woodstock. Nie bez przyczyny. Od słynnej imprezy minęło w sierpniu 50 lat.
Dynaudio Emit M20
- Kategoria: Kolumny
Dynaudio to znany specjalista w dziedzinie zespołów głośnikowych. W zasadzie to nie trzeba go nawet przedstawiać. Mniej zorientowanym niech wystarczy, że to legendarna duńska wytwórnia, która wniosła do świata kolumn tyle co Mercedes do motoryzacji.
Dynaudio to solidność, jakość i stabilność. Z jednej strony – konserwatyzm; z drugiej – nowoczesne rozwiązania. No i cena. Dynaudio nigdy nie było propozycją dla każdego i mimo wysokiej sprzedaży, nie celowało w rynek masowy. Klient duńskiej firmy zawsze się kojarzył z dojrzałym, zasobnym panem o wyrobionym guście. Co ciekawe, seria Emit wcale nie miała wywołać rewolucji, choć… całkowicie zaprzecza temu obrazowi.
Keces E40
- Kategoria: Wzmacniacze
Keces to wytwórnia z Tajwanu. Specjalizuje się w sprzęcie stereo, będącym w zasięgu ręki przeciętnego zjadacza chleba. Pierwsze urządzenia tej marki pojawiły się 17 lat temu, choć firma-matka działa od roku 1997.
Właścicielem Kecesa jest Huikang Electronic z Tajpej, na co dzień produkujący transformatory i zasilacze dla branży komputerowej oraz audio. Trudno powiedzieć, czy poszerzenie oferty o sprzęt hi-fi wynikało z osobistych zainteresowań właściciela, ale wszystkim wyszło na dobre.
Jak na firmę z kilkunastoletnim stażem, katalog Kecesa jest zaskakująco skromny. Znajdziemy w nim jeden wzmacniacz zintegrowany, jeden dzielony z wbudowanym przetwornikiem c/a, dzielony (!) przedwzmacniacz gramofonowy oraz po trzy kondycjonery i zewnętrzne zasilacze. Te ostatnie mogą zastąpić popularne moduły wtyczkowe, stosowane np. przez Pro-Jecta, co powinno się przełożyć na zauważalną poprawę brzmienia. Wspólnymi cechami wszystkich tajwańskich urządzeń są solidna budowa oraz przystępne ceny.
„Billy Budd” – może morze pamięta
- Kategoria: Wydarzenia
1.
Życie Benjamina Brittena (1913-1976) było związane z Suffolk – hrabstwem położonym na wschodzie Anglii, nad Morzem Północnym.
Urodził się w Lowestoft i tam spędził dzieciństwo. Po wojnie mieszkał w Snape i Aldeburgh; uwielbiał przechadzki brzegiem morza. Z morzem wiązało się jego pierwsze wielkie muzyczne przeżycie – jako jedenastolatek, zabrany przez rodziców na koncert muzyki współczesnej w Norwich, usłyszał poemat symfoniczny Franka Bridge’a „Morze” i, jak sam dosadnie określił, po prostu ścięło go z nóg. Trzy lata później Bridge został jego nauczycielem kompozycji i mentorem.
Z morzem ściśle wiąże się akcja trzech spośród szesnastu oper Brittena. Tytułowy bohater „Petera Grimesa” (1945) to rybak, oskarżany przez społeczność angielskiej wioski o nadmierne obciążanie pracą, a w konsekwencji – śmierć kolejnych chłopców, którzy pomagali mu w połowach. Na piaszczystej plaży nad Adriatykiem rozgrywają się najważniejsze sceny „Śmierci w Wenecji” – to tu starzejący się pisarz, jak w ekstazie, obserwuje taniec pięknego chłopca na tle fal i promieni słońca. Morska sceneria najpełniej została wykorzystana w dramaturgii „Billy’ego Budda” (1951). Ta opera „płynie” na pełnym morzu (Śródziemnym), a kapitan okrętu wojennego, nawet po zejściu na ląd, nieustannie przebywa myślami na pokładzie.
Denon DNP-800NE/PMA-800NE
- Kategoria: Systemy Hi-Fi
Jednym z systemów, które na Audio Video Show 2018 zrobiły na mnie spore wrażenie, była niepozorna wieża Denona z serii 800NE. Choć wraz z kolumnami DALI kosztowała mniej niż metr high-endowej sieciówki, to brzmienie zaskakiwało kulturą i muzykalnością.
Efekt okazał się na tyle obiecujący, że zacząłem się zastanawiać, jak zestaw zachowa się w warunkach domowych. Kilka miesięcy później moja ciekawość została zaspokojona.
W serii 800NE znajdziemy: klasyczny odtwarzacz CD, streamer oraz wzmacniacz stereo. Na potrzeby testu dostarczono nowocześniejsze ze źródeł, czyli sieciowy odtwarzacz plików. Wraz ze wzmacniaczem tworzy punkt wyjścia dla początkującego audiofila, choć nie tylko.