Z miłości do starych gratów
- Kategoria: Felietony
Zalałem laptop. Wstyd się przyznać, ale pisałem tekst tak nudny, że sam usnąłem. Opadające bezwładnie czoło potrąciło szklankę i dalej zadziałała fizyka. Zatankowałem swojego leciwego przyjaciela do pełna, tak że przez złącza wylewał się ciemny i gęsty sok porzeczkowy.